Dzieje Apostolskie 4 – 5:11 Rozdział 4 Piotr i Jan przed Wysoką Radą Gdy oni przemawiali do ludu, podeszli do nich kapłani, dowódca straży świątynnej oraz saduceusze. 2 Byli oburzeni, że
Category: Uncategorized
W ten weekend będziemy świętować 42 rocznicę powstania kościoła Willow Creek. Aktualnie, to 12 października 1975 jest dniem, w którym w wynajętej sali kina Willow Creek w Palatine, Illinois, odbyło się pierwsze nabożeństwo.
Kiedy zaczynaliśmy Willow, byliśmy z Billem małżeństwem zaledwie od roku, a Shauna i Todd przyszli na świat w następnych pięciu latach, tak więc mamy szeroki wachlarz wspomnień z „kinowych dni”. Bill, będąc pastorem nowo powstałego kościoła, nieraz musiał wypełniać obowiązki nie tylko nauczyciela, ale także muzyka, doradcy, udzielał ślubów i musiał zadbać o fundusze. Ja grałam na flecie w grupie uwielbienia, pisałam artykuły i zapoczątkowałam służbę dla młodych mam. Shauna i Todd cieszyli się „luksusami” pokoiku dla niemowląt, urządzonego w łazience damskiej, a później klasami dla dzieci, które odbywały się za maszyną do popcornu. Oh, te wspaniałe dni pierwszych lat!
W ten weekend nasi wspaniali artyści zabiorą nas w porywającą (i zapierającą dech w piersiach) podróż przez lata, które upłynęły od tych pierwszych dni. Już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że się do nas przyłączycie w tym kreatywnym świętowaniu tego, co Bóg dokonał pośród nas.
Ale tak, jak ten weekend jest świętowaniem przeszłych dni, tak samo będzie spojrzeniem w przyszłość.
Sześć lat temu, kiedy razem z Billem skończyliśmy 60 lat, wiedzieliśmy, że nadszedł czas, by zastanowić się nad nowym liderstwem, które poprowadzi Willow w przyszłość. Ufaliśmy, że tak, jak wtedy razem z grupą młodych naśladowców Jezusa byliśmy powołani i przygotowani do rozpoczęcia tej służby, tak samo i teraz następne pokolenie liderów jest przygotowywane i powołane, aby podążać w przyszłość.
Po długim i głęboko przemodlonym procesie sukcesji, Rada kościoła Willow Creek wyselekcjonowała i zatwierdziła nasz przyszły zespół liderów, który ogłosimy w ten weekend. Razem z Billem i całą naszą rodziną prawdziwie cieszymy się tą chwilą, szczerze wierząc, że będzie to błogosławieństwem i darem dla kościoła, który tak bardzo kochamy.
Zapraszamy wszystkich, którzy mieszkają w metropolii Chicagowskiej , do przyłączenia się w świętowaniu tego wydarzenia we wszystkich naszych placówkach. Dla tych z was, którzy przebywają poza naszym zasięgiem, zapraszamy do obejrzenia naszych nabożeństw w tą sobotę i niedzielę na www.wiloowcreek.tv .
Życzymy wam wszystkiego najlepszego z okazji tej rocznicy!!!
Lynn Hybels
Już nie mogę się doczekać tego weekendu i mam nadzieję, ż się do nas przyłączycie!
Moc błogosławieństw,
Bill Hybels
List do Filipian 3:1-11
“W końcu, moi bracia, radujcie się w Panu! Powtarzanie tego samego mnie nie nuży, was zaś — zabezpiecza. Uważajcie na ludzi pozbawionych skrupułów, uważajcie na złych pracowników, uważajcie na fanatyków obrzezania. To my bowiem należymy do obrzezanych, my, którzy czcimy Boga w duchu, szczycimy się Chrystusem Jezusem i nie liczymy na korzyści związane z pochodzeniem lub osiągnięciami. A przecież ja na pewno mógłbym na nie liczyć. Jeśli ktoś sądzi, że może to czynić, to tym bardziej ja: obrzezany ósmego dnia, z rodu Izraela, z plemienia Beniamina, Hebrajczyk od pokoleń. W stosunku do Prawa: faryzeusz; w kwestii gorliwości: prześladowca Kościoła; co do sprawiedliwości — jeśli mierzyć ją normą Prawa — człowiek bez zarzutu. A jednak cokolwiek mogło mi nieść jakąś korzyść, ze względu na Chrystusa uznałem za stratę. Więcej, w świetle doniosłości poznania Jezusa Chrystusa, mojego Pana, nic się dla mnie nie liczy. Dla Niego straciłem wszystko i wszystko uznaję za gnój, żeby tylko zyskać Chrystusa i odnaleźć się w Nim, nie dzięki mojej sprawiedliwości mierzonej normą Prawa, lecz tej, która pochodzi z zawierzenia Chrystusowi i ma swoje źródło w Bogu — dzięki sprawiedliwości opartej na wierze. Chcę Go bowiem poznać, doświadczyć mocy Jego zmartwychwstania i mieć udział w Jego cierpieniach, stając się podobnym do Niego w Jego śmierci, aby tak czy inaczej dostąpić zmartwychwstania.”
Apostoł Paweł, zanim stał się naśladowcą Chrystusa, był szanowanym, wykształconym i dobrze ustawionym człowiekiem. Jednak w obliczu niezmierzonej łaski i miłości Pana Jezusa, i Jego męczeńskiej śmierci na krzyżu, dla Pawła rzeczy doczesne przestały miec wartość. Zostawił wszystko, z czego przedtem był znany, zostawił swój majątek, by zyskać to, co na prawdę ma wartość. Pomimo tego, że stracił wszystko dla wiary, Paweł odczuwał pełnię radości i uważał to za niezwykle ważne, byśmy też ją odczuwali. Ale do tego potrzebne jest myślenie z perspektywy wieczności, zrozumienie, że w świetle tego, co czeka nas w niebie, wszystko inne gaśnie.
Rozważania
- Co w życiu pomaga ci skupić się na rzeczach wieczności?
- Co w twoim życiu przykuwa twoją uwagę do rzeczy doczesnych? W jaki sposób mógłbys zacząć pracować nad zmianą tego myślenia?
- Jakie relacje i zachowania musiałbyś zmienić, by twoje serce było pełne radości perspektywą wieczności?
Modlitwa
- podziękuj Bogu za to, że w Chrystusie Jezusie masz zapewnioną wieczność, że dzięki Jego krwi przelanej za ciebie na krzyżu, ciężar twoich win i grzechu nie może już oddzielić cię od Bożej miłości
- powiedz Bogu o tych rzeczach i relacjach, które wysysają z ciebie radość, poddaj mu te wszystkie sytuacje
- poproś Boga, by dał ci zrozumienie tego, co w wieczności On przygotował dla ciebie i wypełnił cię pokojem zaufania, że On ma przecież wszystko pod kontrolą