Prowadzący: Joe Łosiak i Iwona Banasik
List do Rzymian 1 rozdział (LIst do Rzymian 1 rozdział)
- Wersety 1-7
Wstęp: Paweł pisze ten list w roku 57 naszej ery A.D.), z Koryntu w Grecji, podczas swojej trzeciej podróży misyjnej, a przygotowując się do wyprawy do Rzymu, którą odbędzie w latach 59/60 A.D.
Nawrócenie Pawła (wtedy jeszcze Saula) miało miejsce na drodze do Damaszku, około roku 33-36 A.D., podczas cudownego spotkania z Jezusem, przemawiającym do niego z Nieba. Data narodzin Pawła jest szacowana na rok 5 A.D., więc w momencie nawrócenia najprawdopodobniej miał 28 – 31 lat.
List do Rzymian był Pawłowa pełną prezentacją Ewangelii, podczas gdy tematem innych jego listów do kościołów były problemy, przez które te wspólnoty przechodziły.
W Liście do Rzymian, w celu wytłumaczenia Ewangelii, Paweł użył aż 58 wersetów Starego Testamentu, naświetlając w ten sposób jej pełnię: od wstępnego usprawiedliwienia, przez uświęcenie i rozwój naszego poselstwa na cały świat.
- Pawła słowa powitania zawierają w sobie zwrot „sługa”, w greckim „doulos” – niewolnik, bez wynagrodzenia; nazywa siebie również apostołem; miał przynajmniej jedno osobiste spotkanie ze zmartwychwstałym Jezusem, przemawiającym do niego z nieba (droga do Damaszku i 2 Koryntian 12). Paweł został powołany i otrzymał misję bezpośrednio od samego Jezusa, na drodze do Damaszku. Trzy lata później, w Jeruzalem, miał 15-dniowe spotkanie z Piotrem i z Jakubem (bratem Jana). 25 lat później (60 A.D.), długo po spotkaniu z Pawła, znając go już i jego listy pisane do kościołów i apostołów, w 2 Piotra 3:15, 16, sam apostoł Piotr przyrównuje listy Pawła do Pism Świętych.
- Paweł opisuje jego powołanie jako odseparowanie dla konkretnego celu głoszenia i szerzenia Ewangelii, która była obiecana przez świętych proroków Starego Testamentu, o czym Paweł dobrze wiedział. Z mocą i w Duchu Świętym, poprzez Jego Zmartwychwstanie, Jezus ogłosił i potwierdził, że jest Synem Boga. Przez Niego i w Nim dana została nam Łaska i apostolstwo (misja) ABYŚMY DLA IMIENIA JEGO PRZYWIEDLI DO POSŁUSZEŃSTWA WIARY WSZYSTKIE NARODY.
- Paweł poświadcza, że wierni pierwszego kościoła w Rzymie są powołani przez Chrystusa do bycia ŚWIĘTYMI (tzn. oddzielonymi/wyznaczonymi dla głoszenia pełni Zbawienia przez Łaskę, w pokoju danym od Boga).
- Wersety 8-15 Paweł zwraca się ze słowami pozdrowienia bezpośrednio do wiernych pierwszego kościoła w Rzymie
- Paweł dziękuje Bogu za ich znaną po całym świecie wiarę i za cały Kościół w Rzymie
- Paweł często modli się za ten kościół i już od dłuższego czasu pragnie się tam wybrać z Grecji, gdzie w Koryncie pisał do nich długi list o wierze w Chrystusa.
- Paweł w skromności wyraża swoje pragnienie, by udzielić im trochę zrozumienia, jeśli chodzi o Łaskę Ewangelii, jak i doznać obopólnej pociechy w lepszym i głębszym zrozumieniu Ewangelii, jako że jest tam wielu wiernych starotestamentowych żydów, naśladowców Chrystusa, tak jak i wielu pogan wyznających wiarę w Jezusa, dla których wiara wypływa z trochę innego punktu odniesienia. (Paweł wiedział, że niektórzy byli wysoko edukowani, a niektórzy nie, niemniej wszyscy mogli być jedno w Chrystusie).
- Paweł powiadamia ich, że właśnie przygotowuje się do wyprawy do Rzymu (dotrze tam dwa lata później, w roku 59 A.D.)
- Wersety 16 i 17 / Paweł ogłasza Ewangelię pełnego Zbawienia przez Wiarę
- Ewangelia (Dobra Nowina) jest mocą Bożą ku Zbawieniu
- Zbawienie jest dostępne dla KAŻDEGO kto UWIERZY
- Dane najpierw Żydom, a później poganom
- Sprawiedliwość Boża objawia się przez początkową i nieustającą wiarę (z wiary w wiarę – usprawiedliwienie i uświęcenie). „Sprawiedliwy z wiary żyć będzie” – Księga Habakuka 2:4 „Oto człowiek niesprawiedliwy nie zazna spokoju duszy, ale sprawiedliwy z wiary żyć będzie”.
- Wersety 18-22 / Powód, dla którego Bóg objawia swój gniew przeciwko grzechowi i dlaczego ludzie sami siebie niszczą
- Bóg nie robi różnicy między ludźmi, każda nieprawość, która zawsze prowadzi do tłumienia prawdy, wyzwala gniew Boży
- Bóg objawił samego siebie na wiele sposobów, a jednak ludzie wciąż odwracają się od Niego i Jego sprawiedliwości
- Od początku znajomość Jego atrybutów i Jego kodu moralnego była dana każdemu człowiekowi
- Boża moc jest widoczna dla każdego, w Jego dziele Stworzenia tak, że nie mają już nic na swoją obronę
- Od Początku, od dni Abla, Bóg był znany przez proroków, al my Go ignorowaliśmy, nie byliśmy Mu wdzięczni, nie pokładaliśmy w Nim zaufania i w buncie, progresywnie odsuwaliśmy się od Niego, popadając w coraz większą niemoralność.
- „Mienili się mądrymi, a stali się głupimi” (werset 22)
- Wersety 23-32 / odwracając się od Boga i wbrew sumieniu, które włożył w nas Bóg, wszyscy ludzie zaczęli się pogrążać w nieustającym wirze zła, które wnosi wielkie cierpienia i ból w nasz świat.
- Zamiast oddawania czci Stwórcy – szerzy się uwielbienie i kult obrazów, stworzenia i zwierząt
- Zostali wydani samolubnym, egoistycznym pożądaniom, które krzywdzą innych i rujnują międzyludzkie relacje
- Mężczyźni i kobiety przestali mieć w poszanowaniu własne ciała i i zaczęli szukać samo zaspokojenia, zamiast budować rodzinną miłość
- Bóg ze smutkiem patrzy, jak ludzie nie zwracają uwagi na Niego i dany nam wszystkim Jego kod moralny; ludzie bez oporów pozwalają sobie na seksualne wykorzystywanie innych, aż po nienaturalne/ wbrew ludzkiej naturze zaangażowanie w seks z osobami tej samej płci (zapałali jedni ku drugim żądzą), co w rezultacie prowadzi do destrukcji instytucji rodziny, całych społeczności, a nawet narodów
- Do tego pogłębiającego się trendu zaliczają się: złość, nikczemność, zazdrość, morderstwo, zwady, podstęp, podłość, potwarcy, oszczercy, nienawidzący Boga, zuchwali, pyszni, chełpliwi, wynalazcy złego, rodzicom nieposłuszni, nierozumni, niestali, bez serca, bez litości, etc.
- Przez wewnętrzne, dane nam przez Boga sumienie, dobrze wiemy, co jest złe i tak samo złe jest przyzwalanie i aprobata takich zachowań, które burzą kod moralny, dany wszystkim ludziom przez Boga
Uwaga: 2 rozdział, pierwszy werset (2:1) mówi nam, że każdy, kto osądza innych za grzechy, rzuca też sąd na samego siebie, gdyż my wszyscy siedzimy w tym samym wózku i bez Boga my wszyscy stopniowo ześlizgujemy się w dół. W drugim rozdziale zauważymy, że poza wyglądem zewnętrznym, ludzie „moralni”, religijni i poganie, niczym się nie różnią.