Psalm 131:1-3
„Panie, moje serce się nie pyszni
i oczy moje nie są wyniosłe.
Nie gonię za tym, co wielkie,
albo co przerasta moje siły.
Przeciwnie: wprowadziłem ład
i spokój do mojej duszy.
Jak niemowlę u swej matki,
jak niemowlę – tak we mnie jest moja dusza.
Izraelu, złóż w Panu nadzieję
odtąd i aż na wieki!”
Rozważania:
- Czego nowego dowiedziałeś się o Bogu czytając dzisiejszy psalm?
- Zastanów się, czy nie martwisz się o rzeczy, o których Bóg powiedział, że należą do Niego. Co to znaczy w praktyce, żeby wyciszyć się w Bogu, jak niemowlę w ramionach rodzica.
- Pomyśl o ludziach, którzy każdego dnia wytrwale i z poświęceniem służą ludziom żyjącym w biedzie, bólu, w krajach rozdartych wojną. Jak ci się wydaje, w jaki sposób są oni w stanie czuć spełnienie i pokój, mimo warunków, w jakich przyszło im żyć?
- Pomódl się słowami dzisiejszego psalmu o tych, którzy poświęcają swoje życie, służąc ludziom cierpiącym, ubogim i dotkniętym przez wojnę.
(Zachęcam do prowadzenia notatnika i zapisywania odpowiedzi na podane pytania, a także notowania przemyśleń ze Słowa Bożego.)